18
A teraz powiem wam (na ucho): cierpliwości! Jesteśmy na dobrej drodze. Mrozy i śniegi nie trwają długo, kanalie wojenne i dworskie pójdą sobie precz! Zostanie poczciwa ziemia i my zostaniemy... a to grunt! Będzie rodziła dalej, po staremu. Tymczasem pijmy, pijmy, póki starczy ostatniej beczki; trzeba zrobić miejsce na przyszłe winobranie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz